Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022

kokosowe

Nigdy nie lubiłam mdławych i słodkich zapachów. Waniliowe świeczki, czekoladowe mleczka do kąpieli i musujące karmelowe kule powinny być dla mnie zakazane. W tym składzie znajdywał się też kokos, więc balsam z Oriflame, którym smarowała się moja piętnastoletnia (wtedy) siostra prawie wylądował kiedyś w koszu, gdy wymaziała się nim przed wycieczką samochodową, a ja zawsze na myśl podróż, myślałam "imbir". Na szczęście całą drogę spędziłam z głową za szybą, jak pies, który pierwszy raz opuścił schronisko, nie było żadnych akcji lokomocyjnych, ale jedno było jasne - żadnych słodkich zapachów w moim otoczeniu. Moje nuty to mięta, zielona herbata, cytrusy. Moje perfumy to niezmiennie ONE Calvina Kleina. Zakochałam się w nich, jak na studiach w Rzeszowie bawiłam dziecko. Był maj, a ja niefortunnie nie zabrałam żadnej bluzy, idąc niańczyć. Ponieważ miałam wziąć bobasa na spacer, poprosiłam jej mamę czy pożyczy mi jakiś sweterek. Pożyczyła mi bluzę. Bluzę pachnącą jak nie wiem co. Pe

złoto i szmaragdy

Mam wrażenie, że dopiero wieszałam na ścianie kalendarz, a już kwiecień puka do naszych drzwi. Kalendarz ścienny mam wyjątkowo kobiecy - kwiatowy, z peoniami (różowawymi!) bodajże. To duża zmiana po kalendarzu z futrzątkami, z motywacjami, podróżami i kotami. Myślę, że za rok może być kalendarz szmaragdowo - złoty ^^. W każdym razie, może być nawet pistacjowo-różowy, byleby wisiał już na miętowej ścianie. Wiosna dalej pokazuje nam figę z makiem, więc (mimo braku śniegu) pogodziłam się z wodoodpornymi śniegowcami. Kurtkę zimową, długą, czarną i grubą, porzuciłam na raptem kilka razy, liczonych na palcach u jednej ręki, a z czapką rozstałam się raz czy dwa. Ostatnio układałam sobie ciuchy w szafie i z żalem stwierdziłam, że w tym sezonie jesienno - zimowym nie zafundowałam sobie ani jednego dnia piżamowego. Zaplanowałam go więc na niedzielę. Zamierzam wtedy chodzić po domu w jednoczęściowym polarowym stroju Angry Birdsa i zdjąć go dopiero o 16. I to jeśli wyjdziemy z domu. W przeciwnym r