Stolik ;]

Mógł być szklany albo biały - ja wybrałam skrzynkowy.
O ile chciałam białe wymuskane regały, komody i szafę, stolik wymyśliłam sobie prosty i bezpretensjonalny.
Niby meble też zbyt pretensjonalne nie są, brakuje w nich ozdobień i eleganckich klamek, ale mimo wszystko są idealnie równe i sterylne, więc stolik dla odmiany miał być mniej niż bardziej perfekcyjny.

Początkowo chciałam pójść na łatwiznę i zrobić banalny stolik z czterech skrzynek, jaki znalazłam w necie.
Wywracałam oczami, kiedy mój tato kombinował, przekładając skrzynki w skomplikowany sposób, ale kiedy ułożył je na środku mojego pokoju i przykrył blatami...
Efekt okazał się zadowalający ;]


Ogólnie stolik tani nie jest.
Za farbę zapłaciłam jakieś 30 zł, ale malowanie zajęło prawie pół dnia, więc gdyby nie kolega z pistoletem do malowania i fakt, że zrobił to za free - byłoby drożej.
Kółka, śrubki, wkręty - 50 zł.
Blaty miałam w domu, ale gdybym musiała je kupić, pewnie wydałaby ze 150 zł, bo to prawdziwe bukowe drewno.
Przycięcie blatów kosztowało jakieś 20 zł.
Łącznie stolik to koszt około 200 zł, więc jak na stolik ze skrzynek - swoje kosztuje ;].

Mimo to jest śliczny i genialny w swej prostocie.
A do tego jest:

1. Praktyczny - dzięki kółkom można go przesuwać po pokoju, co też chętnie czynię, kiedy potrzebuję przestrzeni do hulahopienia.

2. Odpowiedniej wysokości - można przy nim pisać, rysować, dawać korepetycje.

3. Wygodny - idealnie nadaje się do postawienia na nim laptopa, kiedy piszę albo oglądam film. Ma wiele schowków i półek, w sam raz na książkę, którą aktualnie czytam, gazety o rysowaniu, kosz na śmieci, do którego hojnie ładuję strugi z ołówka, torbę z podręcznikami do pracy...

4. Estetyczny - skrzynki są idealnie białe, ale chociaż deski zostały dokładnie wyczyszczone i wyszlifowane, zdarzą się jakieś niedociągnięcia, które tylko dodają uroku. Blaty ożywiają stolik, są grube, mocne, ładnie polakierowane.

5. Idealnie dopasowany do wnętrza - białe skrzynki idealnie komponują się z białymi meblami, a drewniane blaty pasują do paneli, brązowych kontaktów i drewnianego okna.

6. Oryginalny - jest bardzo oryginalny, częściowo dlatego, że skrzynkowy, częściowo dlatego, że nie taki sam jak inne skrzynkowce ;)


Ogólnie - stolik zdecydowanie dodał smaczku w pokoju. Nie jest już tak pusto, a jak tylko chcę mogę przesuwać go pod okno i cieszyć się wolną przestrzenią w pokoju.
Jest odpowiednio duży i odpowiednio wysoki.
Jest idealny ;)
I idealnie się przy nim pije herbatę (z miodem Manuka/Amolem/robionym sokiem malinowym - co kto woli), więc zapraszam ;]

PS Zwłaszcza, kiedy aktualnie będę mieć w domu bananowca albo inny dziwny wypiek ^^.


PPS Jak klikniecie na pierwsze zdjęcie, będziecie mogli obejrzeć galerię w powiększeniu :)
















Komentarze