rubinowy

Jestem

cynamonem w kawie

wiatrem w oczach

wodą chlupoczącą w bucie.


kroplą deszczu spływającą rączką parasola w kropki

grubszym futrem na kocie

ceramicznym termoforem dla rąk z ciepłą zawartością czarnej herbaty.


beżowym pledem z frędzlami

drogeryjnym chustecznikiem w barwne liście

deszczem bębniącym o dach nocą

Kotem, bawiącym się sznurówką od zimowego buta.


ciepłymi skarpetami bez kaszmiru

kręceniem w nosie

kurkumą w imbirze

puchatym swetrem w kolorze spranego szynszyla.


czerwonym uchem wystającym spod czapki

obłoczkiem pary z ust podczas nerwowego tuptania nogami na przystanku autobusowym

zaparowanymi okularami

naburmuszoną z zimna gołębią ferajną na dachu kamienicy.


wkładką do buta, ciepłą halką, piżamą frotte i parzącą język flat white w styropianowym kubeczku

orzechową czekoladką w złotym papierku

kwaśną szarlotką

słodyczą pomarańczy w dyniowej zupie.


łykiem malinowej herbaty

ciaśniejszym owinięciem się szalika

rękawami naciąganymi na dłonie.


pojedynczym podciągnięciem nosa

podwójnym łóżkiem z poduszką wgniecioną od kota

długim wieczorem

chłodnym porankiem

i gorącym potokiem wody po prysznicem.


przytuleniem się na pożegnanie

łyżeczką w nocy

ciepłym prześcieradłem o mglistym poranku.


żółtym liściem jaskrawym na tle szarego bruku

szelestem butów na kołderce z liści

szumem gałęzi

i rubinem jarzębiny.


półfrancuskim ślimakiem z cynamonem

ciepłym kocem

ochotą na gorącą czekoladę z pomarańczą.


ochrą

umbrą

cegłą

wrzosem.


książką z brzydką, mało instagramową okładką

burym błotem wymieszanym tysiącem nóg

parasolem w kolorze tęczy

szarością

rutyną

żółtym kubkiem



jesienią.


https://stock.adobe.com/pl/images/czerwona-jarz-bina-jesienny-wianek-na-bia-ym-tle/56838521



Komentarze