Kocie ;)

Nie będę się wysilać, tylko sypnę Wam garść fotek ;P.
Lojalnie ostrzegam - same kocie ;).

No, co tam?

Dziś na śniadanie mięsista łydka na surowo... Trzy, dwa, jeden...

 A to co za czułości? Weź spadaj z tym mokrym nosem!

A ta znowu tylko szpanuje czerwonym długopisem i przewodnikiem dla nauczycieli...

Pobawisz się troszkę?
Nie to nie. Za karę zjem Ci trochę książki i ciekawe, z czego będziesz dzieci uczyć...


Wstawaj! Głodna jestem!


Ej Ty, Futrzasty! Nie spoufalaj się tak!

Znowu się uczymy...? Nuuuda!



Co dzisiaj oglądamy?

Miejscówka numer  1 - między naczyniami

Miejscówka numer 2. Przystawka z kota.

Gdzie z tymi wielkimi łapami?!
Co masz, co masz?

Robię wielkie maślane oczka i mówię: "Miau".

Daj trochę!
Przecież widzę, że to miska dla kota, dawaj to mleko, ale już. Mi tam nie przeszkadza, że sojowe...


Co by jej tu wcisnąć? F4? Eee, stary numer. Obczaiła, że wyłączyłam jej touchpada...



Ale o co chodzi...?

Jak o nic to idę spać...

Znoooowu zdjęcie...?

Tu nie znajdą mnie żadni paparazzi. A Ty Little Miss Naughty nie szczerz się, tylko pilnuj tyłów!

Że co, że niby ja?!
Ja jestem wzorem cnót i oazą spokoju...


No wrzucaj te zdjęcia i chodź pod lodówkę. Tylko nie rób sobie jaj z szynką sojową. Rzuć mięsem, czasem nawet nauczycielce wolno ;)

Komentarze