Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2023

słabą odporność tanio sprzedam

Luty rządzi się tym prawem, że szybko leci. Ale akurat tegoroczny jest pół na pół. Trochę zleciał, a trochę się zatrzymał, zwłaszcza jak się rozchorowałam i poczułam tę moc kwitnięcia w łóżku z gorączką, plątania się między inhalatorem, a nebulizatorem i bólem d o brak możliwości wyjścia z domu. Wyszłam. Przedostatniego dnia na podwórko. W czerwonych kaloszach, by ochrzcić je odrobiną błota. Pierwszy wyjazd z domu odczułam jak święto, byłam nadmiernie pobudzona jak po kawie i trzęsłam się na myśl pójścia do Pepco. Trzęsłabym się bardziej, gdyby udało się pyknąć sobotnią galerię, jaki był plan, ale że udało się zarazić męża, a mój dzień dalej upływał na rychaniu to pojechałam tylko do apteki. Nie dramatyzuję, bo podczas zwolnienia prawie codziennie jadłam ciastko od Szelca, gorączka po trzech dniach dała sobie spokój, a generalnie do pracy i tak się nie nadawałam, ale z ogromną chęcią wyszłam do fryzjera, do drogerii i nawet do weterynarza, a wiem, że inni mają gorzej.  Fakt, że chętnie

bąbelki

Codziennie, kiedy patrzę przez okno miętowego gabinetu na błękit nieba, który łączy się z bielą na czarnych drzewach, mówię sobie, jak piękną mamy zimę. Mówię tak, jak jadę do pracy, nawet kiedy chucham w dłonie, które wcześniej zniosły gorycz odśnieżania (i to miętową miotełką, choć wcale nie miętowy samochód). Przed wyjściem z domu zakładam na siebie ciepłe śniegowce, opatulam się szalikiem wielkości koca i czasami, w porywach burżujstwa spaceruję po mieście z kubkiem flat white z żabki, grzejąc na styropianowym kubku palce w drodze do biblioteki albo sklepu, wieczory celebruję albo na wygodnym uszaku z podnóżkiem albo w wannie, niezależnie od tego, czy dzień był ciężki czy nie i popijam herbatę malinową w ilościach hurtowych. Ale teraz jakoś tak tęskno mi do wiosny.  Przerwa świąteczna i ferie minęły równie szybko i mniej więcej w takiej samej kompozycji - chillowania w bąbelkach, czytania, świecie słowa słuchanego i malowania po numerkach, a więc dokładnie tak jak chciałam. Nie poc