Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

Białka

Dwa lata temu, w lutym, udało się nam pojechać na zimowy weekend do Krynicy. Wyjazd był mocno śnieżny, bardzo mroźny, narciarski i brzemienny w skutkach, bo tam zostałam zaobrączkowana pierścionkiem. Odkryliśmy genialną restauracyjkę z polskim Edem Sheeranem w roli kelnera, porobiliśmy mnóstwo nieopublikowanych nigdy zdjęć z pierścionkiem na palcu i stokami w tle, z moimi malowniczo rozmazanymi na czarno oczami, a ja kupiłam sobie pluszową poduszkę - kota, żeby mieć w co płakać za tym prawdziwym, bez jednego uszka bądź łapki. W tym roku wymyśliliśmy sobie Białkę i Zakopane i choć oboje tam byliśmy (osobno, nigdy w zimie) i wiedzieliśmy, że w zasadzie jest to przereklamowane i drogie miejsce, zabukowaliśmy noclegi i wyruszyliśmy w drogę. Wypad trwał trzy dni, co było idealne biorąc pod uwagę koszty i mojego pimpusia, skarbusia, Blusia którego przecież ostatecznie - mimo zakazów i czarnej poduszki Pusheen - udało mi się zdobyć. Z dwoma uszkami i wszystkimi łapkami w komplecie

tekturowe choinki

Tekturowe i sznurkowe choinki zeszły ze sceny, ta największa - zielona i ciężka od ozdób została wywieziona do rodziców na strych, a po świętach została jedynie ochota na popołudniowy sernik do kawy i nowe ciepłe piżamy. Dokładnie tak, jak chciałam. Święta też spędziłam tak jak chciałam, w domu, w gronie rodzinnym, odpoczywając i mając dużo czasu dla siebie i bliskich. I teraz znów będę odpoczywać i smakować wolny czas wśród poduszek, snucia się między jednym przepisem kulinarnym, a drugim, a dyżurami w pracy - żeby nie było za słodko ;). Śnieg przyszedł, ale po świętach. W styczniu dwa razy zaliczyliśmy stok narciarski (ja kupiłam sobie biały kask, mąż mój nową kurtkę), martwię się bardzo losem koali, mam ochotę ratować je tak samo jak tygrysy, ale póki co ratuję rysie. Strasznie mi szkoda cierpiących zwierząt, dla mnie mają one wartość taką samą jak człowiek, a każdy kto mówi "Przecież to tylko zwierzę" w moich oczach spada o schodek niżej w hierarchii ważności. Z tej